Warning: Undefined array key 5 in /customers/0/2/4/skisprungschanzen.com/httpd.www/source/address.php on line 225
Nasze archiwum ma już 4000 kompleksów skoczni!
7000th ski jumping hill added to the Archive!
New Granåsen ski jump in Trondheim inaugurated
Fire destroys ski jumps in Biberau-Biberschlag
Copper Peak: Funding of the renovation finally secured
02.08.2024
01.08.2024
Reklama:
Partner:
.
Punkt K: | ok. 60 m |
Inne skocznie: | brak |
Igelit: | brak |
Rok budowy: | lata 1960 |
Status: | projekt niezrealizowany |
Współrzędne: | 54.705936, 25.326834 ✔ ![]() ![]() |
W 1951 roku na 70-metrowej wówczas skoczni w Kirowie odbyły się międzynarodowe zawody w skokach narciarskich, w których swój debiut poza granicami ojczyzny miała reprezentacja Litwy. Chociaż litewscy skoczkowie dwukrotnie oddali skok na odległość 59,5 metra (co było wówczas rekordem Litwy w długości skoku narciarskiego) to większość litewskiej kadry bała się skakać na większe odległości gdyż przywykli do trenowania na obiektach 15 i 20-metrowych. Gdy po marnym debiucie reprezentacja powróciła do swojego kraju, jeszcze tego samego roku stworzono program rozwoju skoków narciarskich na Litwie. W tym celu zbudowano wiele nowych obiektów, m. in.: Trokach (Trakai), Telszach (Telšiai), Niemenczynie (Nemenčinė) czy Ucianie (Utena). Na popularności zyskały też zawody w skokach narciarskich na największej wówczas skoczni w kraju, która znajdowała się w Ignalinie. Skocznia pozwalała wtedy na osiąganie około 35-metrowych odległości, planowano nawet jej rozbudowę do obiektu 50-metrowego, jednak zdawano sobie sprawę z potrzeby budowy jeszcze większej skoczni, jeśli litewscy skoczkowie chcieliby rywalizować na poziomie międzynarodowym. Pojawiły się wtedy plany budowy 60-metrowego obiektu w Wilnie. Wybór stolicy jako lokalizacji największej skoczni w kraju nie był przypadkowy, gdyż miasto posiadało długie tradycje narciarskie oraz istniały już w nim wcześniej dwie skocznie narciarskie. Do budowy skoczni przekonywał między innymi piszący dla gazety „Sportas” A. Aškinis oraz wielu litewskich skoczków, którzy zdawali sobie sprawę z potrzeby budowy dużego obiektu na terenie kraju. Na początku lat 60. prace ruszyły: wyprofilowano zeskok obiektu, powstał długi wybieg, na którym skoczkowie mogliby spokojnie wyhamować oraz zbudowano drogę prowadzącą pod obiekt. Niestety, najprawdopodobniej z powodu braku środków finansowych, nigdy nie zbudowano wieży najazdowej, a samej skoczni nigdy nie ukończono. Po dziś dzień na miejscu nieukończonej skoczni narciarskiej w dzielnicy Sapieginė zachował się wyraźnie widoczny profil zeskoku, na którym chciano ustanawiać kolejne rekordy Litwy w długości skoku narciarskiego.
Reklama:
Komentarz: