Warning: Undefined array key 6 in /customers/0/2/4/skisprungschanzen.com/httpd.www/source/address.php on line 199
Nasze archiwum ma już 4000 kompleksów skoczni!
7000th ski jumping hill added to the Archive!
New Granåsen ski jump in Trondheim inaugurated
Fire destroys ski jumps in Biberau-Biberschlag
Copper Peak: Funding of the renovation finally secured
21.11.2024
20.11.2024
Reklama:
Partner:
.
Punkt K: | 77 m |
Rekord skoczni: | 68,3 m (224 ft) (Arthur Tokle , 05.03.1950, N-NAM) |
Inne skocznie: | K40 |
Igelit: | brak |
Rok budowy: | 1935 |
Przebudowy: | 1959 |
Koniec funkcjonowania: | 1992 |
Status: | zniszczona |
Klub narciarski: | Banff Ski Runners |
Współrzędne: | 51.200413, -115.603388 ✔ |
Banff, położony niedaleko Calgary, na granicy między prowincjami Alberta i Kolumbia Brytyjska, w przeszłości dysponował dużymi jak na swoje czasy skoczniami narciarskimi. Austriak Conrad Kain wybudował pierwszą małą skocznię na górze Tunnel Mountain w 1910 r.
W 1917 r., na nowo wybudowanej skoczni w Buffalo Paddocks na Tunnel Mountain zorganizowany został przez skoczków z Revelstoke pierwszy "Festyn Zimowy" ("Winter Carnival"). Na "Festyn" w 1920 r. powstała nowa skocznia, na której Henry Hall uzyskiwał kolejno 180 i 182 stopy w odpowiednio 1920 i 1921 roku. Jednakże w związku z budową autostrady transkanadyjskiej, w 1935 r. skocznia musiała zostać opuszczona, a zawodnicy przenieśli się na Mount Norquay, gdzie od 1929 funkcjonował ośrodek narciarski.
W 1937 roku na Mt. Norquay odbyły się "Mistrzostwa Narciarskie Dominion", które wygrał Alf Engen.
Kompleks skoczni narciarskich na Mt. Norquay był przez lata rozbudowywany i wyposażony w charakterystyczną wieżę najazdową w 1959. Do lat 70. odbywały się tam krajowe, a czasem także międzynarodowe zawody. Na początku lat 90. rozebrano skocznię narciarską K77.
Reklama:
Komentarz:
Calgary '88
During my visit to Calgary Olympics in '88from Australia I spend few days skiing at Norquay resort and while having a smoke on the referee tower of the ski jump there he was!"EDDY THE EAGLE" climbing up the hill with his skis. There was hardly a soul at the resort so I offered to carry his skis up on the chair lift and ski with them down on my shoulders to the top of the inrun, it was some 2km down hill run. Even help him to clean his glasses and goggles with my hanky. Great memory meeting him, nice guy and really enjoyed the latest movie on his effort. Now at 63, I still dream about the sport I was very much involved back in my homeland and active jumping on 37m hill with plastic matting in Bratislava/Koliba, '67-70, even managed to brake my leg on the hill in '69, but strait back next winter dispite Dr. NO MORE JUMPING recommendation!
owner
We were dare devils back in 1978 and used to go off the mens ski jump at Norquay with our down hill skis. The speed you reached at the bottom of the hill was so fast that the
G-force would pull you back on you skis so your bum would hit the tails. Lots of fun, wouldn't try it now.